...Piotra naszych czasów. W piątkowej Drodze Krzyżowej #ŚDM Dzieło Pomocy miało swój szczególny udział. Poniżej publikujemy kilka słów refleksji dyrektora Dzieła - ojca Henryka Cisowskiego...

Przeżyliśmy niesamowity czas - kto nie posłuchał naszych lokalnych notabli i nie wyjechał z Krakowa ten wie o czym mówię... Przeżyliśmy to bardzo jako Polacy, krakowianie, ale... przeżyliśmy to bardzo szczególnie jako Dzieło Pomocy św. Ojca Pio. Gdy miesiąc temu otrzymaliśmy niespodziewanie zaproszenie do udziału w drodze krzyżowej z Ojcem świętym - była radość, ale - jak Marta - zajęliśmy się od razu typowaniem kto poniesie krzyż (wszak to tylko 20 osób), w jakich koszulkach pójdziemy, że próby, identyfikatory itp... w ostatniej chwili udało się nam dostać także bilety dla uczestników w dobrym sektorze - i znowu radość szczęściarza, że będzie blisko ołtarza... Chyba dopiero wtedy, gdy przyszła nasza kolej - nasi "ludzie" wzięli krzyż i pojawiło się nasze logo na ekranie obok ołtarza, zdjęcia naszej pracy, ludzie, Justyna, która czyta modlitwę - dopiero wtedy chyba dotarło do nas to, co się dzieje... lata pracy, pytań, cierpień, codziennych dramatów, mozołu, porażek i teraz tu, na błonia - Stacja X - Jezus z szat obnażony, Nagich przyodziać, Ewangelia o Ojcu, który każe dać nową szatę synowi, który powraca i my w środku tego wszystkiego... tu nie chodzi o dumę, o przeżycie naszych 5 minut... ta Droga na Kalwarię to dla nas taka Góra Tabor - Panie, dobrze nam tu być, nagle wszystko się rozjaśnia, upraszcza, porządkuje, wszystko nabiera sensu, wszystko jest dobre... dobrze nam tu, potrzeba nam było takich chwil... chwil, bo zaraz Jezus nas z tej góry sprowadzi... gdzie? tak jak wtedy z uczniami - do ludzi, którzy znowu czegoś chcą, czegoś nie rozumieją, do czasów i miejsc, gdzie znowu jest codziennie, banalnie, trudno... i tam będą nadzy, których trzeba przyodziać, głodni, wątpiący, słabi... ale potrzeba było nam tej góry Tabor, tego czasu twórczego chaosu w naszych centrach: młodych, którzy przypominają nam, że Kościół to nie muzeum, ale szpital polowy... to nic że papież Franciszek do nas nie przyszedł (choć miał tylko 208 metrów) to nic, że nie przeczytał naszego powitalnego banera, że patrzył akurat w drugą stronę... przeżyliśmy wszyscy nasz mały Tabor, a przed nami codzienna droga krzyżowa. Ojciec Pio pisał: "Nie osiąga się zbawienia bez przejścia przez burzliwe morze, które ustawicznie grozi utonięciem. Górą świętych jest Kalwaria. To z niej przechodzi się na inną górę, która nazywa się Tabor (Epist. I, s. 829). Dane nam było dotknąć góry Taboru, ale ona jest ciągle przed nami...
Dziękuję Wam wszystkim, dzięki którym ten cud jakim jest Dzieło staje się możliwy - wczoraj Ojciec święty mówił o śladzie, jaki mamy zostawić tu na ziemi... myślę, że Dzieło jest takim śladem, śladem dobra, który odbija dobroć tego, który jedynie jest Dobry... Dziękuję moim najbliższym współpracownikom, naszym wolontariuszom, wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób nas wspierają... to nasze wspólne Dzieło, nawet nie nasze, ale Boże Dzieło Miłosierdzia, do którego wszyscy zostaliśmy zaproszeni, by przez nie zostawiać nasz ślad, ślad dobroci w świecie, w którym dane jest nam żyć... Dziękuję bardzo i co? Do pracy... miłosierdzie to przecież konkretna robota. Otaczam Was modlitwą i też o nią proszę.

Podopieczni, pracownicy i wolontariusze Działa nieśli krzyż od IX do X stacji Drogi Krzyżowej. Przedstawicielka Dzieła przeczytała również tekst rozważania do stacji X - Jezus z szat obnażonych, Nagich przyodziać:

Boże Ojcze, Ty jesteś pierwszym, który przyodziewa nagich. Prosimy, daj nam Cię naśladować, naucz nas dzielić się, gdy potrzeba, swoim ubraniem, pilnuj nas, byśmy chcieli dzielić się jak Ty najlepszą szatą, ubraniem nowym, czystym i zadbanym, a nie starym, zużytym i niepotrzebnym. Daj nam zachować skromność i ubóstwo w ubiorze, byśmy tym łatwiej mogli dzielić się tym, co zaoszczędzimy. Prosimy o to przez tego, który przyjął naszą nagość, by nas przyodziać w nowego człowieka.


Poniżej kilka zdjęć z piątkowego spotkania z papieżem:



Nabożeństwo Drogi Krzyżowej było transmitowane przez telewizję.
Dzieło Pomocy jest obecne od 56 minuty
:

Aktualności

Pielgrzymujemy do Ojca Pio!

Po długim planowaniu, intensywnych przygotowaniach i wielkim pakowaniu bezdomni pielgrzymi wyruszyli do Włoch.

Czytaj więcej »