Odpowiedzi na to pytanie poszukujemy w kolejnym - dwunastym numerze Biuletynu Informacyjnego Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. W najnowszym Biuletynie liczbowo podsumowujemy rok 2014. Zapraszamy do lektury.

"Na dobry początek" - czyli słów kilka o. Henryka Cisowskiego, dyrektora Dzieła Pomocy:

Nie trzeba być wiekowym, by pamiętać wypisywane na murach hasło: „telewizja kłamie”. Skazani na oficjalny, jedyny kanał informacyjny umieliśmy doskonale weryfikować podawane nam treści – nikt z nas nie wyrzucał telewizorów z domu, choć niektórzy na czas wiadomości wystawiali je na parapety okien… Dzisiaj cisną się na usta podobnie brzmiące słowa, kiedy próbujemy podsumować ubiegły rok naszej pracy: „liczby kłamią!!!”. Bo jak można napisać, że w 2014 roku wsparło nas 6828 osób, bez poczucia, że te cyfry nie są w stanie w żaden sposób oddać tego, kim są i dlaczego nam pomagają te wszystkie osoby? Bo kim jest pan Karol, który kilka razy w miesiącu wpłaca 20 zł z nieodmiennym „xyz” w tytule przelewu? Albo co myśli pan Tomasz, gdy pisze: „wpłata obywatelska”? Co sprawiło, że bank pana Grzegorza przysłał nam 46,82 zł z adnotacją, że „Pan Bóg jest dobry”? Czy wreszcie wzruszające wyznanie pani Barbary w tytule przelewu: „grosz dla potrzebujących – niestety mam 800 zł emerytury”. Wszyscy oni i tylu, tylu innych mieszczących się w tych prawie siedmiu tysiącach ofiarodawców…
Albo ponad siedem tysięcy wizyt w łaźni czy garderobie… Czy jest taka liczba, która potrafi oddać ten cud przemiany, jaki dokonuje się w tym miejscu – gdy spod zniszczonej odzieży, spod warstw brudu wyłania się, pięknieje człowiek…? I znowu musimy mierzyć się z oszustwem matematyki, która beznamiętnie dodaje jeden do jednego, nie troszcząc się o to, co się pod sumą tych jedynek kryje.
A jednak… świadomi tego „kłamstwa liczb”, dalej zestawiamy je w podsumowania, bilanse, diagramy, aby choć w jakimś niewielkim stopniu oddać to, co do końca niewyrażalne – cały ogrom dobra, które w tym miejscu dzieje się każdego dnia, po cichu, w ukryciu, bez fleszy –dzięki Wam i tylu dobrym ludziom. Gdy będziemy świadomi, co kryje się pod każdą podarowaną złotówką, co zawiera w sobie każda z cyfr naszych zestawień – wtedy znajdziemy właściwy klucz do lektury naszego bardzo uproszczonego bilansu za 2014 rok. Zobaczymy nie sprawny, wydajny system pomocy, ale wspólnotę ludzi, którzy siebie nawzajem potrzebują, którzy znajdują radość w dzieleniu się dobrem i których dobro przemienia. Odkrywamy ludzi, którzy nie potrafią i nie chcą żyć w złudnym poczuciu samowystarczalności. Pięknie wyraża tę prawdę zuluskie przysłowie: Umuntu Ngumuntu Ngabantu – „Jestem, ponieważ jesteśmy”. Dzieło JEST, może być, działać, czynić dobro, ponieważ JESTEŚMY: wszyscy – ci silniejsi i ci słabsi, ci, którym w życiu się udało, i ci, którzy walczą o każdy dzień, ci, którzy pomagają, i ci, którzy przypominają, że wszyscy potrzebujemy siebie nawzajem, aby żyć, aby stawać się bardziej ludźmi… A jeśli prawdą są słowa Jezusa, że „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu” (Dz 20,35), to w tych wszystkich cyfrach zawiera się także bardzo wiele szczęścia i radości…

Zapraszamy do lektury całego Biuletynu w wersji elektronicznej.

Zainteresowanych otrzymaniem biuletynu drogą pocztową prosimy o przesłanie danych i ilości egzemplarzy na adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Aktualności

Pielgrzymujemy do Ojca Pio!

Po długim planowaniu, intensywnych przygotowaniach i wielkim pakowaniu bezdomni pielgrzymi wyruszyli do Włoch.

Czytaj więcej »