Stare pudełka po butach mogą mieć zupełnie niezwykłe zastosowanie. Przedszkolaki i uczniowie z Ochojna, Osieczan, Zasani, Drogini, Rzeszotar i Myślenic postanowili zapakować w nie świąteczne prezenty dla osób bez domu, będących pod opieką Dzieła Pomocy.
Już po raz drugi „pudełkową akcję” zorganizowała pani Dorota Ruśkowska – dyrektor myślenickiego Teatru w Stodole. Zaprosiła do niej m.in. przedszkolaków oraz ich rodziców z Przedszkola Samorządowego Rzeszotarach, uczniów szkół podstawowych w Ochojnie, Osieczanach, Zasani i Drogini oraz Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych – Małopolskiej Szkoły Gościnności w Myślenicach.
Pomysł był prosty – w pięknie ozdobione pudełka po butach zapakować coś, co samemu chciałaby się otrzymać w prezencie. W końcu podarunki miały trafić do osób wyjątkowych. W paczkach znalazły się różne przysmaki: domowej roboty dżemy i konfitury, produkty żywnościowe z długim terminem ważności, a nawet wielkanocne ozdoby… - Miło było patrzeć jak dzieciaki dokładają kolejne pudełka, które dekorowały kolorowym papierem. A jaką im to sprawiało radość! – opowiada Katarzyna Bujas – nauczycielka ze szkoły zaangażowanej w akcję, a prywatnie wolontariuszka Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. – A dlaczego akurat pakowaliśmy dary do pudełek po butach? Bo gdy pięknie je ozdobimy wyglądają jak prezent dla kogoś na kim nam zależy, kto jest dla nas ważny – dodaje pani Kasia.
W sumie po trwającej przez cały miesiąc zbiórce do Dzieła Pomocy św. Ojca Pio przekazano 202 pudełka. Bez wątpienia dzięki nim tej Wielkanocy na twarzach osób najuboższych zagościł szeroki uśmiech. Bo dla doświadczających bezdomności najważniejsze jest, że ktoś o nich pamięta…
