- Pan Jezus urodził się w drodze do domu. Zanim z Maryją i Józefem wrócili do Nazaretu musieli jeszcze sporo przejść… mówił br. Tomasz Duszyc z Zarządu Dzieła Pomocy św. Ojca Pio na opłatkowym spotkaniu dla pań z mieszkań wspieranych.
To jedno ze spotkań, które w przedświątecznym czasie odbyło się w Dziele, bo dla wielu, to właśnie Dzieło jest miejscem, w którym czują się jak DOMU.
W tygodniu poprzedzającym Święta Bożego w Dziele Pomocy czuć było podniosłą atmosferę. Dzięki podopiecznym w pomieszczeniach centrum przy ul. Smoleńsk i ul. Loretańskiej stanęły piękne ozdobione choinki. Uczestnicy grupy wsparcia Loretanin i Centrum Integracji Społecznej wykonali wyjątkowe ozdoby. A panie z Dziełowych mieszkań wspieranych ubrały największe z drzewek.
Grupa „Przystanek Praca" rozpoczęła świętowanie w Dziele najwcześniej. Na comiesięcznym spotkaniu tym razem przestrzeń dziełu aktywizacji zawodowej wypełnił zapach barszczu i mandarynek. Panowie pod okiem trener zatrudnienia Natalii Nóżki mogli podzielić się swoimi świątecznymi wspomnieniami i dobrymi słowami.
Członkowie z grupy wsparcia „Loretanin” na swoim cotygodniowym spotkaniu tym razem nie planowali nowych seansów filmowych czy prac na rzecz Dzieła – mieli czas, by podzielić się opłatkiem i złożyć sobie najlepsze życzenia. Obecni na spotkaniu brat Grzegorz – dyrektor Dzieła, Jolanta Kaczmarczyk – z-ca dyrektora oraz Dariusz Apostel – pracownik socjalny odpowiedzialny za grupę przekazali członkom grupy życzenia od wszystkich pracowników i braci kapucynów. Panowie i panie bez domu, oprócz talentów plastycznych, ujawnili talent muzyczny! Kolędy w ich wykonaniu dało się słyszeć na innych piętrach budynku centrum.
Panie z prowadzonych przez Dzieło mieszkań wspieranych przy świątecznym stole miały czas na podsumowanie minionego roku. W składanych osobiście życzeniach dało się słyszeć wiele ciepłych słów. Popłynęła niejedna łza wzruszenia. Brat Tomasz obecny na spotkaniu wraz z pracownikami działu socjalnego życzył, by Jezus rodził się w każdej z pań i w ich rodzinach z nadzieją, „że dla Boga nie ma nic niemożliwego”. - Życzę, byście doświadczały dobra – codziennie, przez rzeczy najmniejsze, czasem trochę większe, od czasu do czasu takie zadziwiające i tym dobrem dzieliły się z innymi – mówił brat Tomasz. - Niech w nowym roku przychodzi do Was Pan Bóg w osobach, które będziecie spotykać na Waszej drodze – dodał.
Świetlica w dzień świątecznego spotkania przyjęła więcej osób niż zwykle – tym sposobem każde „puste miejsce przy stole” było zajęte. Obecny był także św. Mikołaj. Uczestnikom zajęć świetlicy „U Ojca Pio” życzenia składał br. Grzegorz. - Czas świąt, to czas spotkania z Bogiem i z drugim człowiekiem – nasza świetlica jest do tego dobrym miejscem. Tu spotykamy się, rozmawiamy ze sobą i jesteśmy świadomi, że pośród nas obecny jest Pan Bóg – mówił do zebranych. Każdy mógł poczęstować się pysznymi ciastami i zrobić sobie zdjęcie ze świętym Mikołajem. Tak, jak do innych grup, tak i tu Święty, dzięki darczyńcom Dzieła, dostarczył wyjątkowe świąteczne upominki.
Wszyscy podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio są także zaproszeni na wieczerzę wigilijną, która 24 grudnia o godzinie 15:00, odbędzie się z Klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów przy ul. Loretańskiej. Bracia klerycy, z pomocą wolontariuszy Dzieła i pracowników Kuchni Społecznej im. s. Samueli przygotowują dla osób potrzebujących świąteczny posiłek oraz upominki. 25 grudnia o godz. 15.00 w Kościele Braci Mniejszych Kapucynów odprawiona będzie Eucharystia dla osób ubogich, bezdomnych i samotnych. Po Eucharystii zostanie otwarta kuchnia przy ul. Reformackiej 3, która oprócz dnia wigilii będzie czynna codziennie w godzinach od 16:00-17:00.