Pierwsza, "wielkoekranowa" projekcja w "Dziełowym" kinie odbyła się w marcu 2012 roku, był to zarazem początek istnienia "Loretanian" - niezwykłego klubu założonego przez osoby bezdomne.
Sposobów na przysłowiowy sukces jest wiele... szczególnie w książkach, a co sprawia, że "Loretanin" po dwóch latach istnienia ciągle się rozwija? Odpowiedź jest prosta: ludzie z pasją. Od samego początku osoby bezdomne zaangażowane w tworzenie klubu filmowego podchodzą do tego "przedsięwzięcia" bardzo poważnie. Każdy szczegół działania "Loretanina" jest przemyślany... starannie dobrana jest nazwa klubu - bo przecież to, co pochłania tyle energii i przynosi równie dużo satysfakcji musi się nazywać. Zaplanowana jest również częstość projekcji, nie za rzadko, ale systematycznie, raz w miesiącu jest w sam raz. Przemyślany jest także sposób informowania o kolejnych pokazach, tak by wieść o tym, że w Dziele Pomocy św. Ojca Pio znów będzie "filmowo" trafiła do jak największej liczby osób bezdomnych. Są zatem wspólnie projektowane plakaty i papierowe zaproszenia, bo przecież do kina przychodzi się z biletem. Dopięty na ostatni "guzik" jest także sam pokaz, każdy zna swoją rolę. Jest osoba odpowiedzialna za szatnię, za poczęstunek, za obsługę sprzętu i oczywiście osoba wprowadzająca w tematykę filmu i prowadząca dyskusję po nim. Klub filmowy ma także swoją kronikę i wideotekę. Jednak najważniejsze w tym wszystkim jest to, że projekcie filmowe w Dziele od dwóch lat cieszą się niesłabnącą popularnością i są dla osób w nich uczestniczących namiastką normalności.
Aktualności
DKF ma 2 lata!
- Szczegóły
